Obecnie w Polsce panuje trend powracania do przeszłości, a konkretnie do PRL-u. Stare poczciwe samochody zyskują coraz więcej swoich zwolenników, a pasjonaci krążą po osiedlach i portalach samochodowych wyszukując często zdezelowanych do kompletnego remontu perełek, by dać im drugie, lepsze życie.
Nic w tym dziwnego, to naprawdę poczciwe samochody. A zatem wiele par młodych wybiera właśnie samochody rodem z PRL-u. Dlaczego? Bo to wciąż żywa w pamięci wielu gości historia.
Krótki przegląd po samochodach PRL
- Kto nie kocha Warszawki?
Auto, które idealnie wpisuje się w polską codzienność. Przejeżdżająca Warszawka wzbudza emocje wyłącznie te pozytywne. Każdy się za nią oglądnie i każdemu, kto żył w tamtych czasach zakręci się łezka. Samochód marzeń wielu Twoich weselnych gości.Może warto?
- Syrenka
Powstanie tego samochodu wiąże się dokładnie z tym zdaniem “… należy zbudować popularny, oszczędzający czas środek przewozu przy wykonywaniu czynności służbowych i wypoczynku, przeznaczony dla racjonalizatorów, przodowników pracy, aktywistów, naukowców i przodujących przedstawicieli inteligencji."
Włodzimierz Bukowski: Samochody PRL.
Syrena to wyjątkowy samochód, warto rozważyć jednak samodzielne prowadzenie pojazdu gdyż zawiera tylko dwoje drzwi i Pani Młoda może mieć problem by zasiąść z tyłu jak prawdziwa królowa.
- Volkswagen beetle potocznie zwany mydelniczką - Garbus
“Garbusek” - Krzyknął mały Grześ i pokazał paluszkiem na Volswagena mknącego ulica Krakowską. Nagle świat stanął w miejscu - zamarł, zatrzymała się historia. Garbusek zaparkował na chodniku. Mały Grześ podbiegł do kierowcy i zapytał czy może wsiąść za kółko, tylko na chwilkę.. Pan z uśmiechem na twarzy zaprosił chłopca do środka i uciął sobie z nim krótka pogawędkę. Tak, garbus to samochód marzeń, auto które przyciąga wzrok i budzi refleksje. Znane wszystkim małym chłopcom z opowieści tatusiów. Ta poczciwa maszyna może zawieźć Cię pod sam ołtarz.